Koty wychodzące bardzo często walczą o teren lub kocicę z innymi kotami. W ten sposób pojawiają się rany. Rany tej u kota absolutnie nie wolno dotykać, ponieważ kot mógł się zarazić chorobami takimi jak np. wścieklizna od innego kota.
Mój Rudy właśnie taką ranę miał. Nawet kiedy nie leci krew warto zaczynać postępować.
Jednym z najlepszych sposobów jest polanie rany kota wodą utlenioną. Jeśli pojawi się piana na ranie, to oznacza że były w niej zarazki. Następnie należy dokładnie ją wyczyścić zwykłą wodą i gazikiem. Na koniec, aby do rany nie dostały się zarazki i aby się nie ubrudziła należy zakleić ją małym, okrągłym plasterkiem.
JEŚLI JEDNAK WOLISZ DOKONAĆ ZAKUPU POLECAM STRONĘ:
link: http://www.karusek.com.pl/kategoria.php?cat=1028&page=1
Zapraszamy częściej na Naszego bloga. ;)
Bardzo przydatna informacja :)
OdpowiedzUsuńPrzecież wszystko pisane jest przeze mnie. :)
UsuńWarto wiedzieć jak ktoś ma kota wychodzącego, a i takiemu typowo domowemu też coś może się przydarzyć
OdpowiedzUsuńDziękujemy Anna za komentarz. :) Dokładnie, dla kotów niewychodzących zagrożeniem są min. rośliny doniczkowe.
Usuń